Kategorie
Aktualności » Z życia NRZHiU
STANOWISKO NRZHIU DO PROJEKTU ZMIAN W SEKTORZE MSP ZAWARTE W POLSKIM ŁADZIE
STANOWISKO
Naczelnej Rady Zrzeszeń Handlu i Usług
do projektu zmian w sektorze małych i średnich przedsiębiorstw zawarte w „Polskim Ładzie”
Naczelna Rada Zrzeszeń Handlu i Usług to działająca od 1925 roku ogólnopolska organizacja samorządu zawodowego przedsiębiorców prowadzących działalność gospodarczą reprezentująca, łącznie ze swoimi terenowymi organizacjami członkowskimi, interesy wielu grup zawodowych. W ramach swojej działalności Naczelna Rada dba o interesy małych i średnich przedsiębiorstw w Polsce. Środowisko małych firm z dużą niepewnością i obawami obserwuje prace nad nowymi regulacjami zawartymi w rządowej reformie „Polski Ład”. Zdaniem naszej organizacji projekt zmian jest nastawiony na osłabienie aktywności ludzi przedsiębiorczych. W „Polskim Ładzie” nie znajdujemy oczekiwanych propozycji w zakresie otoczenia prawno-instytucjonalnego dla firm, nie został również poruszony wątek niepewności regulacyjnej stanowiącej w tej chwili kluczową barierę dla inwestycji. Wprowadzenie skomplikowanego systemu progresywnego opodatkowania - także poprzez uzależnienie składek na ubezpieczenie zdrowotne od wysokości dochodu - prowadzić będzie do jeszcze większego nierespektowania zasady sprawiedliwości podatkowej.
Należy podkreślić, że w większości przypadków w sektorze małych i średnich przedsiębiorstw proponowane rozwiązania to w rezultacie wyższe obciążenia fiskalne. „Polski Ład” to brak możliwości odliczenia składki zdrowotnej od podatku oraz obciążenie przedsiębiorców indywidualnych składką zdrowotną proporcjonalną do dochodu. Zmiany w składce zdrowotnej uderzą w przedsiębiorców, którzy zostali już dotkliwie pokrzywdzeni przez pandemię.
Likwidacja ryczałtowej składki zdrowotnej i wprowadzenie składki liczonej od dochodu i nieodliczalnej od podatku zmniejszy atrakcyjność opodatkowania liniowego działalności gospodarczej. Zwiększy to obciążenia osób prowadzących działalność gospodarczą i w ten sposób zmniejszy różnicę w porównaniu do obciążeń dla stosunku pracy.
Zdaniem Naczelnej Rady rządowy program oznacza w praktyce nieformalną likwidację podatku liniowego. Po wprowadzeniu projektowanych zmian przedsiębiorcy opodatkowani podatkiem liniowym zapłacą więc blisko 50% więcej. Proponowana w projekcie reforma podatku liniowego podnosi obciążania przedsiębiorców rozliczających się podatkiem liniowym o 47%, z obecnych 19% do 28% bez możliwości odliczenia kwoty wolnej od podatku 30 tysięcy złotych. W praktyce podatek liniowy straci sens dla większości go obecnie płacących. Tymczasem podatek liniowy w Polsce miał decydujące znaczenie dla rozwoju przedsiębiorstw MŚP, a jego praktyczny brak może skutkować znaczący wzrostem szarej strefy.
Po wejściu w życie projektowanych zmian dla wielu przedsiębiorców jednoosobowa działalność gospodarcza przestanie być opłacalna. Zwłaszcza przy podniesieniu progu podatkowego po przekroczeniu kwoty 120 tys. złotych.
Poważne wątpliwości budzi również propozycja likwidacji tzw. „umów śmieciowych”. Może oznaczać to ograniczenie elastyczności form zatrudnienia w firmach.
„Polski Ład” dąży do zmniejszenia tzw. „śmieciówek”, czyli zawierania umów cywilnoprawnych w formie działalności gospodarczej w sytuacjach, kiedy bardziej adekwatna powinna być umowa o pracę. Powstaje jednakże pytanie, czy założenie o ograniczaniu tzw. umów śmieciowych uzasadnia wprowadzenie wyższych obciążeń dla wszystkich przedsiębiorców, a więc również tych prowadzących faktyczną działalność gospodarczą i specjalistów różnych branż preferujących taką formę zarabiania.
W „Polskim Ładzie” nie wspomniano niestety o zmianach w opodatkowaniu międzynarodowych korporacji działających w Polsce. Proponowane rozwiązania nie obciążą dodatkowo międzynarodowych korporacji, gdyż w projekcie nie było mowy o żadnej nowelizacji opodatkowania wielkich, międzynarodowych firm. Nowe regulacje uderzą niestety głównie w jednoosobowe, polskie działalności gospodarcze.
Zdaniem Naczelnej Rady Zrzeszeń Handlu i Usług dodatkowych pieniędzy należy szukać poza sektorem małych i średnich polskich firm, a skupić się na reformie warunków prawno – fiskalnych, na jakich funkcjonują międzynarodowe korporacje. Nie bez znaczenia może okazać się również potrzeba reformy – odkładana od wielu lat – KRUS.Przedstawiony projekt zmian środowisko małych i średnich przedsiębiorstw skupione wokół Naczelnej Rady Zrzeszeń Handlu i Usług ocenia negatywnie. W sytuacji kryzysu wywołanego pandemią koronawirusa i spadkiem przychodów w sektorze małych i średnich przedsiębiorstw oczekujemy rozwiązań, które pozwolą przedsiębiorcom wrócić na właściwą ścieżkę rozwoju. Otrzymujemy tymczasem kolejny cios, który osłabi – a w niektórych przypadkach wyeliminuje z rynku – najsłabszych polskich przedsiębiorców.